QGIS a sprawa polska

Właśnie zakończył się kolejny już hackfest QGIS, tym razem zorganizowany w Pizie. Cieszy niezmiernie fakt, że z dotychczasowych czterech spotkań programistów QGIS, tylko na jednym nie było nikogo z Polski. Ale tak po prawdzie, hackfest w Moskwie miał charakter lokalny i nie było tam nikogo spoza Rosji.

Polski udział w tych imprezach zawdzięczamy tylko determinacji i poświęcaniu swojego czasu i prywatnych środków przez Milenę i Borysa. Sami o tym nie napiszą, bo to skromne i pracowite osoby. Ale ja mogę :) a nawet powinienem, bo nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Myślę, że firmy i instytucje które wykorzystują ten program, powinny rozważyć ewentualne włączenie się w rozwijanie programu, albo przynajmniej zasilenie symboliczną kwotą organizację takich imprez. Razem zdziałamy więcej.

Podziękowania dla Mileny i Borysa - naszych ambasadorów na hackfestach QGIS.